DSC_0055.JPGMam nadzieję, że nikt z Was nie miał okazji być świadkiem wybuchu bomby. Bomby, która wysadza całą Waszą szkołę. Która zmienia życie Wasze i waszej lokalnej społeczności. Mam nadzieje, że możecie jedynie o tym czytać. Czytać i uczyć się jak powinniśmy reagować, i jak wydostawać się z walących się budynków. Ale siedząc bezpiecznie w swoich łóżkach, czy fotelach.Książki Wydawnictwa YA od dawna przyciągały moją uwagę. Są inne niż typowe, banalne młodzieżówki. Dlaczego? Bo poruszają tematy naprawdę bliskie swoim odbiorcom. Alan Cole nie jest tchórzem, Historia pewnej dziewczyny, #me, Kiedy pan Piecho gryzie, Super przypał, czy Story of my life. Te wszystkie książki są tak proste, a jednocześnie tak głębokie. Pokazują jak trudne i bolesne potrafi być życie młodych ludzi. Przez jak trudne sytuacje muszą w życiu przechodzić i jak wiele mają problemów. Tym razem postanowili zmierzyć się z tematem stereotypów, powierzchowności i terroryzmu.

Sześć osób, sześć różnych historii, które splotły się w jednym budynku. Diana, to córka perfekcyjna córka kongresmena; Rashid to chłopak z muzułmańskiej rodziny; Z. to osierocony chłopak, który próbuje sobie radzić w życiu; Frankie, to kapitan drużyny footbolowej; Tad, to gej, który niedawno ogłosił swój coming out; a Cass to samotna dziewczyna, z nadwagą. Gdy w ich szkole wybudzają podłożone ładunki, muszą wspólnie zmobilizować siły, aby przeżyć, przetrwać i wydostać się z płonącego budynku. Nie wiedzą jednak, że ten, który ładunki podłożył jest wśród nich. I ma jeszcze kilka ładunków do odpalenia!

Bomba to historia o akceptacji, szukaniu własnego ja i o powierzchni, pod którą kryje się znacznie więcej! To historia o stereotypach, rasizmie i przyjaźni, która rodzi się w najtrudniejszych chwilach. O strachu i walce o życie. O tym jak łatwo osądzamy i jak trudno jest zrozumieć swój błąd. Jej bohaterowie doświadczają rzeczy, po których nigdy nie będą tacy sami. Widzą śmierć swoich kolegów i koleżanek, ale i nauczycieli, a także sami stają oko w oko ze śmiercią.

Napisana jest w lekki sposób, który jednak nie szczędzi realizmu i brutalności, ale przyciąga naszą uwagę, sprawia, że chcemy ją czytać i nie możemy się od niej oderwać. Język nie jest wyszukany, stylizowany na młodzieżowy ani dorosły, jest dokładnie taki jak powinien być. Dosyć precyzyjny, a wygłaszane zdanie z pewnością powiedziałby niejeden nastolatek,. Najpierw poznajemy każdego z bohaterów z osobna, w ich naturalnych, domowych środowiskach. Każde z nich ma motyw, każde z nich może doprowadzić do katastrofy. Czytelnik już na początku wybiera swój typ, wydaje mu się, że wie to zabił. Z czasem ta wiedza przenosi się na innego bohatera. Na początku jesteśmy przekonani, że zabija on, potem ona, potem inny on, czy inna ona. Razem z nimi idziemy do szkoły i minuta po minucie doświadczamy wybuchów. Są oni w różnych częściach szkoły, więc widzimy/czytamy jak sytuacja się rozwija. Ostatecznie bohaterowi spotykją się w jednej sali i za wszelką cenę postanawiają wydostać się, a przy okazji dowiedzieć czyja to wina.

Joelle Charbonneau to autorka serii Testy. Serii, która totalnie mnie urzekła i przekonała do tej autorki! Strasznie mi się podobała i z przyjemnością sięgałam po kolejne jej tomy. Szkoda, że tylko 3! Nic, więc dziwnego, że jej kolejna książka również mi się spodobała. Jednak, o ile Testy to była po prostu przyjemna lektura, to czytając Bombę zastanawiałam się też nad kilkoma kwestiami. Po pierwsze, jak sama zagarowałabym na taką sytuację, gdzie jestem na uczelni i nagle wszystko się wali, a ja robię, co mogę, aby przeżyć.  Po drugie, kto z mojego towarzystwa byłby zdolny, i tak zdesperowany, do podłożenia ładunków wybuchowych. No i czy umiałabym rozpoznać taką osobę? Czy zdołałabym ją powstrzymać? Jaka byłaby moja reakcja?

A Ty? Kto z Twojego otoczenia zdołałby zabić? Powstrzymałbyś go? A może to właśnie Ty jesteś do tego zdolny?

 

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu YA!

8 myśli na temat “Bomba – Joelle Charbonneau

Dodaj odpowiedź do Daria Anuluj pisanie odpowiedzi